środa, 5 września 2012

:)

          Tak jak wspomniałam w poprzedniej notce, dodaje zdjęcia Moni z naszego wspólnego spacerku.
         
         
,,Najpiękniejszym, najczystszym i najwznioślejszym aktem buntu, kwintesencją rewolty przeciw Systemowi, będzie dla mnie zawsze czyn szaleńca, który rozrywa się bombą w przepełnionym supermarkecie, pociągając wraz z sobą w otchłań śmierci trzy tysiące bezmyślnych dzieci Systemu."









         

4 komentarze: