Na wstępie chciałabym Was serdecznie przeprosić za moją nieobecność. Mam strasznie dużo zajęć na głowie. Nauczyciele nie oszczędzają nikogo, lekcje kończą się późno, a człowiek nie tylko szkołą żyje. Pojechałam dzisiaj z moim konkretnym 9-latkiem do Torunia. Pogoda z samego rana była bardzo brzydka, toteż ubrałam się bardzo ciepło, ponieważ: ''Inaczej nigdzie nie jedziesz''. Jak się okazało słoneczko było z nami wszędzie!
Mam nadzieję, że będzie mnie tu coraz więcej.